Wartości chrześcijańskie, a dokładnie oparte na nauczaniu Kościoła katolickiego, są fundamentem, na którym budowane jest funkcjonowanie i życie Rodzinnej Szkoły. Chcemy, aby system wartości w domu i szkole był spójny. Dążymy do tego by dzieci czuły się w szkole bezpieczne również pod względem przekazywanego światopoglądu i wartości. Każdy dzień w szkole rozpoczynamy od czytania Słowa Bożego oraz wspólnej modlitwy. O świętych rozmawiamy nie tylko od święta. Nabywamy mądrości w rozróżnianiu dobra od zła, codziennie starając się pokonywać własne słabości oraz ucząc się służyć sobie nawzajem. W programie wychowania mamy cenne i ważne dla nas programy kształtowania cnót oraz pracy nad sobą. Zapraszamy do jego realizowania całą społeczność szkolną aby nasi uczniowie mogli w codzienności widzieć przykład postawy opartej na cnotach i wartościach życia chrześcijańskiego.
Chcemy, by nasze dzieci wyrosły na dojrzałych, mądrych patriotów, dlatego w sposób odpowiedni do wieku rozbudzamy w uczniach zainteresowania historią, kulturą narodową i życiem lokalnym. W globalnym świecie formujemy ludzi kochających swój naród i szanujących inne narodowości. Z radością obchodzimy wszystkie najważniejsze święta narodowe. Pragniemy też ukazywać młodemu pokoleniu, że pięknie wyrażać swój patriotyzm można w wielu dziedzinach życia.
W aspekcie wychowawczym wprowadziliśmy w Rodzinnej Szkole program mający na celu kształtowanie charakteru dzieci i zdobywanie cnót w rozumieniu i na bazie moralności chrześcijańskiej. Cnota, jako stała i ugruntowana dyspozycja człowieka gotowego posługiwać się swoimi władzami moralnymi, rozumem, wolą i zmysłami, do postaw i konkretnych czynów zgodnych z dobrem etycznym ma uzdolnić młodego człowieka do przyszłego życia w dorosłości.
Realizujemy to, miedzy innymi, poprzez indywidualny program pracy nad sobą, w którym uczeń pracuje nad swoimi wadami w celu ich wyeliminowania i wprowadzania w ich miejsce odpowiednich cnót.
Staramy się wykorzystywać metody pracy, które, obok efektywnego zdobywania wiedzy umożliwiają rozwój różnych dodatkowych kompetencji. Metoda projektu uczy pracy zespołowej, aktywnego słuchania, skutecznego komunikowania się czy brania odpowiedzialności za swoją edukację.
Metoda projektu wdraża uczniów do planowania oraz organizowania swojej pracy, a także do dokonywania samooceny. Pracując w ten sposób, bez podziału lekcji na typowe bloki tematyczne, dzieci uczą się łączenia faktów z różnych dziedzin nauki. Wprowadzamy edukację interdyscyplinarną rozwijającą myślenie globalne na temat otaczającej rzeczywistości oraz umożliwiającą analizę postawionych problemów z różnych punktów widzenia.
Staramy się odchodzić od typowej metody transferu wiedzy w jedną stronę, od nauczyciela do ucznia, oraz od tradycyjnej pracy z podręcznikiem.
W projektach wyzwalana jest aktywność ucznia, przynagla go zarówno do pracy samodzielnej jak również współpracy w grupie. Pozwala w ten sposób wykształcić wiele potrzebnych w życiu kompetencji tj. np. planowanie, w tym planowanie uczenia się, rozwiązywanie napotkanych problemów, poszukiwanie rozwiązań czy wykorzystanie różnorodnych narzędzi.
W naszej szkolnej wspólnocie dbamy też o to, by wydobywać twórczy potencjał w zindywidualizowany sposób. Tempo nauki i zadania edukacyjne dostosowujemy do potrzeb poszczególnych uczniów. Staramy się każdemu uczniowi towarzyszyć w rozwinięciu jego niepowtarzalnych umiejętności i predyspozycji. Celem takiego nauczania jest maksymalny rozwój dziecka jako osoby, by mogło dobrze służyć Bogu i ludziom. Dążymy do tego aby nasz uczeń potrafił wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce i aby miał poprawne rozumienie świata. Poznajemy możliwości i ograniczenia dzieci, po to, by traktować każdego indywidualnie, uwzględniając całokształt jego przeżyć, zdolności i predyspozycji.
Kameralne warunki… Tak – chociażby po to, by był czas na słuchanie dzieci, a nie tylko mówieni do nich. Aby była przestrzeń ku temu, by stworzyć więzi. W mniejszej wspólnocie bezpieczniej i bardziej swojsko. I w poczuciu większej odpowiedzialności za siebie nawzajem. Liczebność uczniów w naszej szkole nie przekracza 15 uczniów na oddział. Kwestia ta jest dla nas ważna bo mając wśród naszych priorytetów takie elementy jak efektywne nauczanie bez konieczności ślęczenia przez uczniów, a często i rodziców, wieczorami nad zadaniami domowymi czy systematycznego uczęszczania na korepetycje a także realizując indywidualne podejście do uczniów nie możemy pracować w zbyt licznych grupach, w których realizacja tych celów byłaby duzo trudniejsza.
Pragnieniem naszym jest kreować osobowości silne, odważne i zdolne do poszukiwania prawdy o otaczającym świecie oraz do zdobywania mądrości. Chcemy uczyć dzieci autonomicznego, logicznego i krytycznego myślenia, poprawnego argumentowania oraz dostrzegania słabych punktów w cudzej argumentacji. Celem i misją Rodzinnej Szkoły jest kształtowanie ludzi mądrych, posiadających dużą wiedzę i szerokie umiejętności potrzebne w życiu. Dlatego w starszych klasach zamierzamy wprowadzać zajęcia z klasycznych przedmiotów tj. np. filozofia czy retoryka.
W ramach zajęć dodatkowych chcemy rozwinąć szeroko pojętą wiedzę i umiejętności przyrodnicze i techniczne naszych uczniów. Pragnieniem naszym jest aby nasi uczniowie a potem absolwenci niekoniecznie potrafili tylko wyrecytować kompletnie dla nich niezrozumiałą formułkę czy definicję ale, po prostu, rozumieli to o czym mówią. Aby niekoniecznie potrafili wyszukać w pamięci opis działania świata ale naprawdę go rozumieli. Aby otaczający ich świat przyrody i technologii nie był im obcy nie tylko w aspekcie jego użycia ale również rozumienia.
Tworzymy relację opartą na wzajemnym szacunku, by w pozytywnym klimacie wzajemnego zaufania z pasją wchodzić w świat wiedzy i umiejętności. Nasi uczniowie przemierzają kolejne obszary mądrości, zdobywają coraz to nowe szczyty edukacyjne, skrojone zawsze na ich własną miarę. Nauczamy z empatią, towarzysząc uczniom w ich edukacyjnej drodze. Nie negujemy ich potrzeb i emocji. Uczymy komunikować się, pozwalamy swobodnie się wypowiedzieć i zadawać pytania.
Nikt nie jest nieomylny. Nie popełnia błędu ten, kto nic nie robi. Zatem… Zachęcając uczniów do samodzielności, kreujemy przestrzeń do działania i eksperymentu, dając wybór co do czasu wykonania i formy uczniowskich projektów. Pokazujemy dalekie horyzonty, nie dając gotowego planu na ich osiągnięcie. Kibicujemy twórczym, samodzielnym aktywnościom dzieci, by ich proces uczenia zaowocował kiedyś pięknie ukształtowanym – odważnym, samodzielnym w myśleniu, decydowaniu i pracy dorosłym. Nie dążymy za wszelką cenę do formalnego wypełnienia obowiązku realizacji podstawy programowej pomijając kwestię rzeczywistej wiedzy i umiejętności nabytych przez uczniów. Realizujemy nasze ustawowe obowiązki z nastawieniem na osiągnięcie największej efektywności w postaci rozwinięcia naturalnych zainteresowań, talentów i ciekawości dzieci. Przez zachwyt i zabawę do sukcesu edukacyjnego. Lekcje nie mogą być nudne, nieciekawe bo nie przekują się na wiedzę i rozwój. Chcemy aby w naszej szkole dzieci się uczyły a nie były nauczane.
Nazwa Rodzinna Szkoła, którą założyciele szkoły, notabene 5 rodzin, wybrały dla powoływanej przez siebie szkoły nie jest przypadkowa. Ma ona możliwie zwięźle i prosto odzwierciedlać jej charakter i to, co jest istotą jej struktury i działania. Przede wszystkim ma ona być wsparciem dla rodziców w wychowaniu i edukacji ich dzieci. Realizacja tego zadania nie jest możliwa bez poznania się nawzajem i zawiązania ścisłej współpracy i więzi. Rodzinna Szkoła w swoim pierwotnym zamyśle miała być swoistą wspólnotą rodzin nastawioną na wspólny, jednakowo rozumiany, cel. Tym celem jest dobro naszych dzieci. Rodzinną Szkołę powoływała garstka osób z miłości do swoich dzieci i miłość, właśnie, ma być w naszej szkole tym, co spaja wszystkie aspekty jej funkcjonowania.
Rodzice współtworząc Rodzinną Szkołę, mają realny wpływ na jej kształt. Tak samo jak uczniowie i nauczyciele są jej integralną, bardzo ważną, częścią. Nieobojętne jest również zaangażowanie rodziców w pracę na rzecz realizacji zamierzonych przez szkołę celów. Stąd rodzice są zapraszani do aktywnego uczestnictwa w życiu szkoły nie tylko od święta, ale w codzienności.
W Rodzinnej Szkole nie zadajemy dzieciom obowiązkowych prac domowych, za których niewykonanie uczniowie są karani uwagą, minusem czy jedynką. Chcemy, aby dzieci efektywnie uczyły się w szkole, a po lekcjach mogły spędzać czas z rodziną. Nie oznacza to, że dzieci po lekcjach nie powinny utrwalać swojej wiedzy, czytać lektur czy realizować różnego rodzaju projektów indywidualnych bądź grupowych. Oznacza to tylko tyle, że typowe zadania domowe zadawane często z lekcji na lekcję są dobrowolne i nie są oceniane. Mają one służyć, przede wszystkich, powtórzeniu i utrwaleniu materiału poznanego w szkole. Jednocześnie, w tym aspekcie, zachęcamy naszych uczniów do samodzielności oraz do brania odpowiedzialności za swoją edukację. Dlatego razem z rodzicami wspieramy model pracy własnej dzieci po zajęciach szkolnych.
Do naszej szkoły z radością i lekkością nosimy tornistry lub plecaki. Codziennie podróżują w nich głównie: legitymacja, piórnik, drugie śniadanie oraz ulubiona książka, którą można poczytać w wolnym czasie. Nasze podręczniki, ćwiczenia, teczki z pracami oraz zeszyty zamieszkują szkolne szafki.
Pragniemy, aby twórczej pracy dzieci nie kończyła sztucznie zaplanowana przerwa. Kiedy natomiast uczniowie mają trudność w koncentracji, robimy przerwę, aby mogli się zregenerować.
Czy oceny wyrażone stopniem, „chmurką”, „buźką” są w szkole konieczne? Czy są potrzebne? Czy więcej mamy z nich pożytku czy strat? Chcemy przede wszystkim budować atmosferę uczenia się, pracując zarówno z uczniami jak i rodzicami. Pragniemy, by droga do efektywnego uczenia się dzieci oraz zdobywania przez nich nowych umiejętności wiodła poprzez nieskrępowaną stopniami rzeczywistość. Chcemy uniknąć oswojenia się zarówno dzieci jak i rodziców z myślą, że ocena w szkole jest najważniejsza. Czy my dorośli po latach wspominając swoją edukację nie mamy często doświadczenia, że choć stopnie niejednokrotnie mieliśmy dobre to wiedzy wcale nie posiedliśmy na tyle na ile stopień by wskazywał? Czy nie uczyliśmy się zasadniczo aby uzyskać dobrą ocenę podczas odpowiedzi czy sprawdzianu? Niejednokrotnie aby zadowolić rodziców. Czy pierwszym ich pytaniem po powrocie ze szkoły nie było często: co dziś dostałeś? A potem znowu ocena: Czemu tak słabo? Tyle się uczyliśmy.
Uważamy, że nie sprzyja to dobrej edukacji. Nie po to jest szkoła aby skupiała się na ocenach. Ma się skupiać raczej na uczeniu a miarą wypełniania tego zadania ma być rzeczywista wiedza, umiejętności i przygotowanie ucznia do aktywnego, rozumnego funkcjonowania w świecie. Nie oznacza to, że nie sprawdzamy wiedzy naszych uczniów. Robimy to ale jakby "przy okazji". Wierzymy, że tworząc szkołę przyjazną, do której dzieci chodzą z radością i bez lęku pomagamy im w rzeczywistości efektywniej się uczyć i rozwijać swoje talenty. U nas ścieżka do wykorzystania potencjału dzieci, dostrzeżenia i rozbudzenia ich zainteresowań oraz podtrzymania naturalnego pragnienia poznawania świata nie zamyka się w "ocenowych" ramach.